Doktor Andrzej Majer upiera się jednak, że przejdzie taką samą drogę, jaką musi odbyć każdy pacjent szpitala psychiatrycznego z rozpoznaniem schizofrenii. W nędznym, zaniedbanym budynku szpitalnym jedynie myszy czują się bezpiecznie i swobodnie. Wszystkie zachowania pacjentów śledzi kamera, każdy ich krok i każde słowo są odnotowywane i w odpowiednim momencie mogą być ujawnione. Majer przedstawia się jako inżynier, "lekko świrujący kandydat na profesora" trafia na obserwację. W sali leżą już dwaj pacjenci, Nowakowski w głębokiej katatonii i Kowalski z rozpoznaną schizofrenią, który na widok "nowego" staje się wyjątkowo niespokojny. Gwałtownie domaga się, by "tego zdrowego" zabrano z sali, gdzie wyjątkowo silne "prądy" mogą go zabić. W nocy nagle atakuje przybysza. Zjawia się pielęgniarka ze środkami uspokajającymi dla obu i atletyczny Pan Mietek, wulgarny i brutalny pielęgniarz. Zamiast poznawać z bliska psychikę pacjentów, doktor Majer ma okazję na własnej skórze poznać specyfikę psychotropów. W notatniku, przemyślnie skrywanym w toalecie, bohater notuje uwagi ściśle medyczne, opinie o kolegach po fachu, personelu i atmosferze szpitala, refleksje natury filozoficznej, własne przemyślenia i wątpliwości. Skąd wiadomo, kiedy zaczyna się choroba, gdzie biegnie granica dzieląca ludzi zdrowych i chorych. A skąd wiadomo, gdzie zaczyna się łysina - odpowiedział mu na to profesor, jeszcze na uczelni. Lekarz, który dobrowolnie przekroczył pewną granicę, czuje się coraz bardziej osaczony. Atakowany przez chorych, którzy okazują mu jawną wrogość, jakby wyczuwali, że się ich boi, dotkliwie pobity przez jednego z agresywnych pacjentów i szczególnie brutalnego sanitariusza, bezskutecznie próbuje uciec. Szczęśliwym trafem udaje mu się porozmawiać z prof. Zimińskim, jedynym tutaj człowiekiem, który wie, w jakim charakterze Majer znalazł się w szpitalu. Profesor niewiele jednak może zdziałać. Nie może wypuścić z zakładu pacjenta ze schizofrenią paranoidalną, mówić po prostu, że chory jest zdrowy. Kuracja musi trwać nadal, aż "chory", od tej chwili otoczony szczególną opieką ordynatora, zupełnie "wyzdrowieje". W sali lżej chorych Majer poznaje Goebbelsa, którego bez trudu można uspokoić okrzykiem: Norymberga!, i Krynickiego, w którym z łatwością rozpoznaje kolegę po fachu. Psychiatra zamknięty przed paroma laty w zakładzie twierdzi, że był twórcą oryginalnej teorii. Ktoś wykradł wyniki jego badań i opublikował jako własne. Był zastępcą ordynatora oddziału renomowanej kliniki, postacią znaną w środowisku, więc musiał zniknąć, by dało się ukręcić łeb w sprawie, w której niechlubną rolę odegrał sławny prof. Walas. Krynicki przedstawia Majerowi innych, znanych niegdyś lekarzy, osadzonych w psychuszce, gdy stali się niewiarygodni. Prof. Zimiński, zapytany wprost o sprawę Krynickiego, wyjaśnia, że ten istotnie wybitny psychiatra znalazł się w szpitalu z sądowym nakazem obserwacji, obwiniony o śmierć ludzi, których poddawał eksperymentom medycznym w swojej klinice. Sam Krynicki podtrzymuje pierwotną wersję. Obwołano go doktorem Mengele, by ukryć prawdę. Nocą demonstruje koledze swoją metodę leczenia, którą potajemnie praktykuje na pacjentach w szpitalu. Wybucha skandal. Nazajutrz okazuje się, że prof. Zimiński w nocy zmarł nagle na zawał. Przerażony Majer próbuje skontaktować się ze światem zewnętrznym, ale rozpaczliwe działania tylko pogarszają jego obecną sytuację. [PAT]
Autor sztuki: Jacka Głębski, Wojciech Smarzowski (adaptacja)
Tytuł oryginalny: „Kuracja” (powieść)
Produkcja: 2001
Premiera TV: 11 marzec 2001
Reżyseria:
Muzyka:
Obsada:
Majer
Krynicki
Zimiński
Nowacki
Maria
Kowalski
Nowakowski
Goebbels
Kobieta
Ordynator, Dziadek
Klosowicz
Madecki
Lekarka
Stażysta
Pan Mietek
Agata
Teresa
Krysia
Katarzyna
Sanitariusz
Sanitariusz
Szatniarz
głos Walasa
nie występuje w napisach
Wikipedia (polski)
02.161119
(POL) polski,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz