W oberży przebywa również zrujnowany szlachcic Orgon, który w celu ratowania majątku ma zamiar oddać swoją córkę Rózię za żonę Łatce. Pojawia się jednak problem, ponieważ Róża nie chce wyjść za mąż za Łatkę, zwłaszcza, że z wzajemnością zakochana jest w Leonie...
Autor sztuki: Aleksander Fredro
Tytuł oryginalny: „Dożywocie”
Produkcja: 2001
Premiera TV: 4 marzec 2002
Reżyseria:
Muzyka:
brak informacji
Obsada:
Łatka
Leon
Twardosz
Rózia
Filip
Orgon
Doktor
Rafał
Michał
Służący
ze specjalnym udziałem
Notatki:
Wojciech Pszoniak, odtwórca głównej roli w tym spektaklu, zarazem reżyser i autor adaptacji telewizyjnej, zaprzyjaźnił się z postacią arcyzabawnego lichwiarza już wcześniej, na deskach Teatru Polskiego, w inscenizacji Andrzeja Łapickiego. Stworzył wizerunek zadziwiająco współczesnego małego człowieka do małych interesów, goniącego za pieniądzem nieustannie i niestety, pechowo. "Pszoniak jest tego "Dożywocia" wielką gwiazdą - pisano.- Kręci się po scenie jak fryga, wyciskając z Łatki siódme poty. Stale w lęku przed fałszywym krokiem, stale w nerwach, czy aby na interesie nie straci. I w finansowej gorączce - "Byle złoto, byle złoto". W widowisku telewizyjnym błyskotliwa, wyrazista osobowość aktorska Wojtka Pszoniaka ujawnia się w pełnym blasku. Zresztą cała gwiazdorska obsada zapada w pamięć - Gustaw Holoubek jako Jan Twardosz (Łatkę grał przed pięćdziesięciu laty w Katowicach), nieruchawy, mrukliwy, niewzruszony w interesach, twardy w obejściu, jak sugeruje nazwisko, doskonałe przeciwieństwo rozbieganego Łatki i zarazem idealne dopełnienie lichwiarskiego duetu (jak Cześnik i Rejent w "Zemście"). Albo Olgierd Łukaszewicz jako Orgon, trzeci z modelowej trójcy skąpców, wygłaszający wszakże ze szczerym frasunkiem słynny monolog "Świecie, ty krętoszu stary \ Świecie, świecie bez czci, wiary..." Przedtem jednak Piotr Fronczewski, także w kostiumie z epoki, przedstawia "na stronie" nieodzowny dla współczesnego widza przypis, krótką definicję dożywocia - zapisu testamentowego umożliwiającego "czerpanie aż do śmierci stałego dochodu w formie pensji. Obdarowany może sprzedać dożywocie za gotówkę i wówczas nabywca będzie pobierał ową pensję, co mu się tym bardziej opłaca, im dłużej żyje pierwotny posiadacz dożywocia". Oto istota sprawy, jądro komedii i ustawicznych kłopotów imć Prospera Łatki, który wszedł w posiadanie dożywotniej renty znanego hulaki, Leona Birbanckiego. Ten utracjusz i ladaco pije jak smok, gra w karty bez umiaru i bez przerwy naraża na szwank swe zdrowie i życie, "jakby własnym szasta sobie". Zdesperowany lichwiarz, który troszczy się o birbanta czulej niż rodzony ojciec, do byle kaszlu sprowadza lekarza, przysyła lekarstwa, ciepłą odzież, ratuje z każdej oprasji - w końcu postanawia pozbyć się kłopotu i odsprzedać Twardoszowi prawa do dożywocia, póki jeszcze można choć trochę na tym zarobić. Dwukrotnie nieomal mu się to udaje, ale zawsze w ostatniej chwili coś pokrzyżuje plany Łatki. Spore korzyści, jak się spodziewa, powinno mu także przynieść małżeństwo z Rózią, córką Orgona. Zubożały szlachcic, wychowany w niewiele już wartych tradycjach honoru, sumienia i cnoty, zdążył na własnej skórze odczuć, że komu złota nie stało, "świat już nie zna w nim człowieka". Dla ratowania rodziny zgadza się oddać rękę córki lichwiarzowi, w zamian za umorzenie części długu. Serce Rózi skłania się jednak ku Leonowi, którego dziewczyna zna od dziecka. Birbancki również nie wyobraża sobie, by wychowanica jego matki mogła poślubić "tego krzywonosa, dla nędznego jego trzosa".I znów Łatka jest w niemałym kłopocie -"... tu kochanka... a tu krocie". [PAT]
Wikipedia (polski)
- Dożywocie (1968) - TeatrTV, reż. Jacek Woszczerowicz
- Dożywocie (1992) - TeatrTV, reż. Marek Sikora
02.171023
(POL) polski,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz